Hm, myśleliśmy, że wrzucaliśmy tu nasz sztandarowy tekst, a tu nic. No trudno. Wrzucamy zatem, chociaż dumamy, że raczej się nie spodoba, no ale. W końcu to nasz sztandar.
Tytuł: Krulewna
Gatunek: drabble
Opis: Drobinka taka. Nawiązuje do baśni i stereotypów baśniowych i o baśniach, więc uznajmy, że to fantastyka mimo braku smoków.
Ostrzeżenia: oj, ortografia :>
Status: skończone
___________________________________________
Spoglądał na nią oczyma roziskrzonymi fenyloetyloaminą, a dopamina dodała mu takiej lekkości, że mógłby spokojnie wskoczyć na żyrandol, co zresztą niezwłocznie uczynił, by podziwiać to przecudne zjawisko, które znalazł, zupełnie nie spodziewając się, iż w wysokiej wieży może znaleźć tak urodziwą, czarującą niewiastę. Te błękitne, duże oczęta, ta jasna grzywka, przycięta zaraz nad wyrazistymi łukami brwi…
- Bądź moją krulewną - wyszeptał do zjawiska, czyniąc błąd ortograficzny nawet w mowie.
Jej chłodne spojrzenie sprowadziło go z hukiem na ziemię.
- Nie - odparła, wzięła bardzo zdezorientowaną prawdziwą królewnę za rękę i wyprowadziła z wieży, wdzięcznym ruchem opuszczając przyłbicę swego hełmu.
Krulewna
Moderatorzy: Miryoku, kociara81, Preity
- Zwierz Hienisty
- pomocnik
- Posty: 713
- Rejestracja: 04 gru 2010, 13:09
- Lokalizacja: Chmurny Kukułczyn
- Kontaktowanie:
Krulewna
"…so that's why I'm trying to figure out if there is something I need to figure out and then figure that out before it's too late and all hope is lost."
Myszkomiks!
Myszkomiks!
Krótkie, treściwie i zalatuje chemią. Mogę więc bez wahania stwierdzić, że mi się podoba
Nie bardzo wiem, co mogłabym napisać, więc się ograniczę do kilku nudnych i przemielonych przez pierdyliardy innych userów na tym świecie rzeczy:
Po pierwsze, zakończenie zbija z tropu.
Po drugie, szkoda gościa, choć z drugiej strony dobrze mu tak (tak, lubię życzyć źle)
Po trzecie, nie ma to jak zamierzone błędy ortograficzne C:
I to tyle z mej miernej strony, hehe.

Nie bardzo wiem, co mogłabym napisać, więc się ograniczę do kilku nudnych i przemielonych przez pierdyliardy innych userów na tym świecie rzeczy:
Po pierwsze, zakończenie zbija z tropu.
Po drugie, szkoda gościa, choć z drugiej strony dobrze mu tak (tak, lubię życzyć źle)
Po trzecie, nie ma to jak zamierzone błędy ortograficzne C:
I to tyle z mej miernej strony, hehe.
Czy mi się wydaje, czy tam jest zakamuflowany fem!slash?
Ale dobre. Widzę, że dekonstrukcja się panoszy
, a ja lubię dekonstrukcję, szczególnie jeśli chodzi o schematy.
Kurde, muszę wreszcie napisać jakiś Villain Protagonist.
Ale dobre. Widzę, że dekonstrukcja się panoszy

Kurde, muszę wreszcie napisać jakiś Villain Protagonist.
Zapraszam na mój blog: https://planetakapeluszy.com/
Trudno to skomentować, ale przynajmniej mogę napisać króciutki komentarz bez wyrzutów sumienia, że za mało naskrobałam. Podobało mi się, rozbawiło mnie, koniec faktycznie zaskakujący. Zawsze podziwiałam ludzi, co potrafią pisać fajne drabelki. Chciałabym więcej tego typu rzeczy.
Przecinków jest dużo, ale wszystkie potrzebne i poprawne :)Lullaby pisze:a zwłaszcza pierwszym, które ukradło chyba wszystkie przecinki kiepskim opowiadaniom wałęsającym się po sieci
Hyuu~!
- Zwierz Hienisty
- pomocnik
- Posty: 713
- Rejestracja: 04 gru 2010, 13:09
- Lokalizacja: Chmurny Kukułczyn
- Kontaktowanie:
Dziękujemy za komcie. Cieszymy się, że drablinka się podobała, bo ani sami nie mamy o niej jakiejś wybitnie pozytywnej opinii, ani nie spodziewaliśmy się, że na Bazie przyjmie się taka tfu!rczość alternatywno-eksperymentalna :>
Chociaż nie możemy pojąć, czemu Ero żal tego lamera, ale okej, pomińmy xD
Nu, Meg, femmeslash, ale toż, to drablinka jest. I chyba - jak zwykle - wyszła nam feministycznie, a my takim szowinistą jesteśmy. Hyh.
Chociaż nie możemy pojąć, czemu Ero żal tego lamera, ale okej, pomińmy xD
Nu, Meg, femmeslash, ale toż, to drablinka jest. I chyba - jak zwykle - wyszła nam feministycznie, a my takim szowinistą jesteśmy. Hyh.
"…so that's why I'm trying to figure out if there is something I need to figure out and then figure that out before it's too late and all hope is lost."
Myszkomiks!
Myszkomiks!
Natka pisze:(Spóźniona czytelniczka się melduje)
Ja to taka niby spóźniona, niby nie spóźniona, bo... na opowiadanie trafiłam już kiedyś w Internecie, kiedy tzw. drogą łańcuchową przemierzałam blogi z jednych obserwowanych do drugich. To był taki śliczny blożek imitujący książkę... Ale za żadne skarby nie wpadłabym, że właścicielem jest nasza Hiena!

No więc - podobało się, a jak. Krótko i na temat. Ładna baśń-nauczka dla ludzi, którzy wierzą, że można podbić świat olewając zasady ortografii, podczas gdy mówimy, kreujemy przecież rzeczywistość

Nie ma "koniecznych" opisów i "mniej ciekawych" fragmentów - piszemy tak,
jakby każde zdanie było najważniejsze i jakby miało być naszą wizytówką.
[center]^^^[/center]
Mówi się, że Dukaj powiedział, że Tylko niewolników, szaleńców i samobójców nie obchodzi polityka. Mało kto wie jednak, że powiedział to ustami nie słynącej z mądrości postaci i to w świecie, w którym demokracja jest zarazą, a Słońce krąży dookoła Ziemi (naprawdę, nie tylko według astronomów!).
jakby każde zdanie było najważniejsze i jakby miało być naszą wizytówką.
[center]^^^[/center]
Mówi się, że Dukaj powiedział, że Tylko niewolników, szaleńców i samobójców nie obchodzi polityka. Mało kto wie jednak, że powiedział to ustami nie słynącej z mądrości postaci i to w świecie, w którym demokracja jest zarazą, a Słońce krąży dookoła Ziemi (naprawdę, nie tylko według astronomów!).
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość